Regulamin śmierci

Nawet w świecie zmarłych obowiązują zasady, których należy przestrzegać.
Oczywiście czytać go nie musisz... Jednak potem nie przyjmuje wymówek typu ''A bo regulamin za długi to nie czytałem'' podczas wyrzucania osób nieprzestrzegających go.
 
1. Opowiadanie należy napisać przynajmniej raz w tygodniu. W tym na napisanie pierwszego macie 48h, jeżeli po upływie tego czasu nie otrzymam od was żadnej wiadomości, wasza postać zostanie wywalona.
2. Opowiadanie musi mieć minimalnie 20 linijek. Opowiadania na eventy, konkursy oraz ogólnie specjalne minimum 100 linijek
3. Gdy jesteś nieobecny powiadom o tym administracje.
3. Nigdy nikomu łaski, że piszesz nie robisz. Więc jeżeli zamierzasz dołączyć, a być nieaktywnym, lub też pisać opowiadania mające coś koło 5 zdań nawet nie dołączaj. Jeżeli brak ci weny napisz - Mogę przedłużyć twój termin na napisanie opowiadania, lub też coś ci podpowiedzieć.
4. Przeklinanie, bójki, masochizm, sceny gore, +18 i inne tego typu pierdoły dozwolone bez umiaru, tylko proszę ;-; zachowajcie jakiś realizm i nie zachowujcie się jak gimbusy, które już po drugim opowiadaniu piszą seksy.   ;-;
5. To, że nie żyjemy nie oznacza, że jesteśmy wieczni. Czujemy to co żywi ludzie i właściwie niczym się od nich nie różnimy, jednak w przypadku naszej ''śmierci'' to dusza zostaje rozbita i staje się nicością.
6. Nie żyjemy, a co za tym idzie, nie posiadamy telefonów, laptopów, komputerów itp. Jednak nie żyjemy w średniowieczu ani w dzikim buszu, po prostu nie posiadamy aż takich dóbr doczesnych.
7. Bez zgody administracji nie wolno wam zabijać innych umarłych oraz pracowników, oczywiście jeżeli już chcecie kogoś uśmiercić to stwórzcie własnego kowalskiego nie mającego związku z fabułą i go uśmierćcie.
8. Postacie, które odeszły, zostały wyrzucone lub po prostu z jakiegoś powodu już ich nie ma w naszym blogu będą stawały się pracownikami hotelu, będziecie mogli wykorzystywać je w waszych opowiadaniach.
9. Jeżeli przeczytałeś cały regulamin możesz zgłosić się do administracji po ciastko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz